Niektórzy to znają bo już w to grali
Dla tych co nie znają^^
Każdy pisze małe krótkie opowiadanie do POPRZEDNIEGO posta , MUSI DOTYCZYĆ świata l2. Doza humoru mile widziana.
Ja zacznę.
Przemierzając ulice Dion Shazbourn rozglądał się za kobietą której miał przynieść Steam. Dostał zlecenie ot zywkłe zadanie za 1k adeny jako chłopiec na posyłki. Wszytko byłoby dobrze gdyby nagle nie podbiegł chłopiec...
PS: Teraz niech ktoś dokończy z własnej wyobraźni coś ;p
Offline
[...]
- 1000k gold pliz! - krzyknął!
Shazbourn stanął jak wryty. Nie mógł uwierzyć, że w Dion coś takiego jest możliwe.
ps. proponuję, żeby ciągi dalsze miały 2-3 zdania ;p
Offline
Nie wiedząc czemu człowiek ten powiedział. Idź za krową... on powiedział idź za krową? i rzeczywiście obok stała krowa, chłopak który chciał walczyć o sakiewkę nagle zniknął jakby rozpłyną się w mgle. Nie mówiąc dużo poszedłem za krową.
Doszedłem do małej polanki gdzie stała kobieta której miałem oddać steam... po otrzymaniu zapłaty usłyszałem piękne" a teraz spieprzaj dziadu".... i odeszła pozostawiając mnie w zadumie...rozmyślając nad pożegnaniem spostrzegłem nagle Daggera w draco secie...skakał radośnie jak Hipis przez pola, jak mała dziewczynka krzycząc JESTEM LIDIEREM!!!
Zaintrygowany ponownie tą osobą zacząłem ją śledzić....(Ciągle mnie coś intryguje) myslałem ...zaintrygowany intrygacją dalej się intrygowałem podążając z a osoba która mnie zaintrygowała...
Offline
zaintrygowanie nie trwało długo i nie było aż tak intensywne jak mogło by się wydawać, gdyż nasz bohater nie wykupował tego skila już od dobrych 12 lvli.
Pomimo to Shazbourn kontynuował podchody. Nagle zorientował się, że jego postać nie ma Silent Mova, a Shadow dawno się wyczerpał i został nakryty!
Dagger obrócił się...
Offline
Member of QuitRaging
Shazbourn stanął ponownie jak wryty.. po chwili przyszło mu coś do głowy przecież lord vader nie żyje...
Offline
Która była strzałą śmierci wystrzelonej ze śmiercionośnego łuku śmierci. Ta śmiercionośna strzała nie trafiła w cel i pomknęła dalej....
PS: Może teraz piszcie o kimś innym też;p nie tylko o mnie;p i po 2 , 3 zdania;p
Offline
a, żadna z głów nie miała zębów, Enterri nie mająąc dobrego sprzętu nie dawał rady staremu psu więc wyciągnoł komure i zadzwonił z pomocą po WielebnegoRabita, który na prośbę o pomoc odparł zaspany....
Offline
Wtedy z nieba spadła meteorytowa meteorologiczna meteorologiini która swym meteorytowym meteorem zaczęła rysować linie świetlistego światła. I wkońcu przemówiła " Wy wszyscy co strzelacie w dupę krowy, zabijacie chłopców z sakiewkami, dajecie przysłowiowa "nogę" i ty Ojcu shazbourna w różowym coś tam coś tam Hipisie, musicie stworzyć klan QuitRaging który będzie walczył wspólnie przeciwko....<zgroza przeniknęła na twarz wszystkich zgromadzonych> Ketrilom..."
Po czym poleciała znowu szukać...następnych ludzi do klanu. Wszyscy stanęli naprzeciwko siebie wstawiając cresty nad głowę. Lecz niejaki SK Xplosia wyszedł zza krzaków podciągając spodnie...powiedział....
"Potrzebuję pomocy a mianowicie musicie mi pomóc w..."
Offline