....znalezieniu BOM-a. Muszę odsealować gacie, bo już nie daje rady z tym rozporkiem.
Jasne, powiedzieli członkowie nowo powstałego klanu. Od GM dowiedzieli się, że BOM przebywa teraz w DO, więc się tam udali.
Na miejscu okazało się, że...
Offline
Banda renegatów pkuje mi cougara, a ja dostaje furii bo jest ich za duzo. Pozatym BOM zwial kiedy wszyscy stali wpatrzeni na umierajacego kota... Świecacy zdotowany sztylet zaabsorbowanego Uvu przypalil gacie....
Offline
... Gacie UVU poniewarz dopiero co go zdotował i nie wiedział za bardzo jak owy sztylet się trzyma.
Uvu powiedział członkom nowo powstałego klanu że on będzie nimi rządził bo walnął największą dote i rozwalił najwięcej botów. Wszyscy klanowicze odparli jednogłośnie.....
Offline
Uvukee zamyślił się nad pytaniem swoich towarzyszy.
Nie, odparł, jestem najlepszy i mam najfajniejszą czapkę z was wszystkich! A nawet dwie! i mogę w nich chodzić na zmianę!
Był to fakt niezaprzeczalny, więc wszyscy...
Offline
zaliczyli zgona w tym momęcie, bo Xplosia wyciąągnął zza pazuchy tanie wino, i odparl czy napijecie się go zemną. Wszyscy pomyśleli nie lubimy tanich win ale kuszenie tą propozycja powiedzieli Tak Chętnie i już po chwili.....
Offline
jednak to nie wrażenie spowodowało, że wszyscy padli, jeno bąk.
Ponieważ tak jak wszyscy padli, tak już zostali, Uvu zdecydował także się położyć.
Po paru godzinach zaczęły się budzić pierwsze osoby. A głowy mieli wielkie jak od Hot Sprinkgów, a kac był niemiłosierny.
postanowili, że...
Offline
Wybiorą się na Antarasa dla zabicia kaca. Gdy weszli do komnaty gdzie miał być Antek, rozglądali się po całej ogromnej sali w której nic nie było oprucz Froda który trzymał w ręku Antaras Ering i coś mamrotał pod nosem......
Offline
"To Frodo!!" krzyknęli..."nie to Golum"...ktoś inny krzyknął..."mój bąk?" zagadnął Uvuuke.
Niestety prawda była inna nie Frodo lecz .... Enterri który stał śmiejąc się w twarz Shazbournowi .
"Ty głupcze" krzyknął "Gardze takimi jak ty!!"
Shazbourn na to " Pogarda chłopcze to przywilej ludzi swieckich i uczonych w innym wypadku jest przejawem zwykłego szczeniarstwa i gówniarstwa, w życi mam twoją szczeniarską pogardę". Uvuuke puścił bąka na to stwierdzenie i wszyscy zaczęli kiwać głowami. Jak każdy wiedział bąki Uvuuke miały swoją świadomość i zaatakowały Enterriego....
Offline
Enterri próbował się bronić, jednak żadna z broni jaką stworzył człowiek/krasnolud/elf/ork nie mogła pokonać morderczych bąków. Wszyscy patrzyli ze zgrozą jak pasek życia ofiary z każdą sekundą staje się coraz krótszy. W głowach klanowiczów pojawiła się myśl nie dająca spokoju... czy jesteśmy bezpieczni? czy ktoś jest w stanie nad bąkami zapanować? co stanie sie gdy już Enterri zostanie pokonany?
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać...
Offline
Uvu, po długim zawieszeniu myśli nad jakąś nietypową sprawą, postanowił poszukać korka by zakmnąć wszystkie złe bąki w swych złowieszczych ciemnych czelulościach, ponieważ zauważył, iż jego klan zaczął zachowywać się w niewyjaśniony sposób, Shazbourn zaczął posługiwać się angielskim, kiedy wcześniej kompletnie go nie znał, a granaty witał po niemiecku...
Ostatnio edytowany przez Uvukee (2009-07-06 23:28:20)
Offline
Uvu zdecydował się wreszcie kupić nowe spodnie, bo stare, z dziurą wypaloną dotą przepuszczały tajemnicze świadome bąki, które normalnie przez smocze łuski się nie przedostają. Jednak nie wpadł na to że część osób na sniadanie miala grzybki z Forest of Mirrors...
Ostatnio edytowany przez Mayhem (2009-07-07 11:11:49)
Offline
... a jak wiadomo grzybki te powodują halucynacje, zatrucia a nawet śmierć u słabszych lvli.
Uvu nieświadomy zagrożenia zabrał wszystkich do armor shopu, żeby pomogli mu wybierać nowe ciuchy. Wypatrzył spodnie jakie mu pasowały i zaczął nimi machać do klanowiczów, aby poznać ich zdanie. W tym momencie wszyscy rzucili się na Uvu, gdyż wydało im się, że jest on wielkim i potężnym tyranozaurem, którego muszą pokonać żeby przeżyć.
Nie było wyjścia, trzeba było jakoś wszystkich przywrócić do rzeczywistości... Uvu sięgnął do korka (ostatniego korka ratunku ;p) i wtedy...
Offline
... na widok której wszyscy nagle otrzeźwieli i przystanęli w półkroku. Pamiętając o ostatnich przygodach z flaszkami Xplosii nikt nie ważył się poruszyć, mając nadzieję, że dopóki pozostają w bezruchu flaszka ich nie widzi. Osoby najbliżej drzwi...
[sprawdzam czy ktoś tu jeszcze w ogóle wchodzi :>]
Offline